Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polemar z miasteczka Grodków. Mam przejechane 41661.71 kilometrów w tym 3695.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 160098 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polemar.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2021

Dystans całkowity:669.24 km (w terenie 145.70 km; 21.77%)
Czas w ruchu:36:16
Średnia prędkość:18.45 km/h
Maksymalna prędkość:50.80 km/h
Suma podjazdów:2124 m
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:55.77 km i 3h 01m
Więcej statystyk
  • DST 61.31km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 19.78km/h
  • VMAX 50.80km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 203m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamieniołom w Graczach.

Sobota, 5 czerwca 2021 · dodano: 06.06.2021 | Komentarze 0

Dzisiaj obrałem kurs na Niemodlin, ale chmury na horyzoncie mnie trochę przestraszyły, zwłaszcza, że po południu prognozy zapowiadały burze, więc skróciłem zasięg jazdy by być bliżej Grodkowa.
Dojechałem do Gracz, gdzie pomyślałem, że okrążę kamieniołom dookoła bo nigdy tam nie jeździłem.
Nie udało się, ale co widziałem, to i tak mnie usatysfakcjonowało.

Kamieniołom bazaltu w Graczach. Jedna z najstarszych kopalni w Polsce.
Kiedyś, nasze graczowskie czasówki przebiegały drogą w pobliżu kamieniołomu, ale 19 lipca 2011 roku, w nocy osunął się fragment drogi. 

Osuwisko widziane z drogi.

I jeszcze zbliżenie.

Widok od strony kamieniołomu, osuwisko zaznaczone strzałką. 
Nie wiedziałem o tym, że można dojechać rowerem na skraj kamieniołomu, widoki robią wrażenie.

Widok na dalszą część kamieniołomu.
Kilka lat po tym zdarzeniu wybudowano nową drogę ale już dosyć oddaloną od wyrobiska.


Kategoria Rower


  • DST 62.30km
  • Teren 26.90km
  • Czas 03:30
  • VAVG 17.80km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 284m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowy odcinek polnej trasy.

Piątek, 4 czerwca 2021 · dodano: 05.06.2021 | Komentarze 0

Pierwsza czerwcowa jazda, temperatura wysoka, o 10 stopni wyższa niż były do tej pory.
Po wczorajszej wędrówce po górach, dzisiaj dla rozruszania mięśni, trochę jazdy po asfalcie i terenie.
Wiało, więc obrałem kierunek tak, by mi trochę pod koniec jazdy sprzyjał. 
Pojechałem najpierw ścieżką rowerową do Gałążczyc, następnie do Mikołajowej,

stamtąd nową dla mnie drogą polną do Gierowa.
Z Gierowa asfaltem do Jagielna,

tam wjechałem na polną i lasem osłonięty od wiatru pojechałem do Samborowic.

W Samborowicach zdjęcie ruiny jakiegoś zespołu folwarcznego, ładny, ale ogrodzony i nie dostępny.
Z Samborowic polną pojechałem do Bogdanowa, droga cały czas lekko pod górkę po piachu. W Bogdanowie zjazd do wioski też po piachu i o mały "włos" wyrżnął bym "orła", bo przednie koło zaczęło mi wbijać się w piach. Na szczęście opanowałem sytuację.

Z Bogdanowa też polną do Kobieli.

Z Kobieli również polną do Czarnolasu, widok na kościół.
Przez wieś należało przejechać po asfalcie a za nią z drogi do Skoroszyc wjechać na polną w kierunku Chruściny.

Polna do Chruściny.
Z Chruściny polną do Starowić i dalej do Żarowa. Z Żarowa do Grodkowa, 

gdzie w polach natknąłem się na zająca buszującego w kukurydzy.
W Grodkowie dokręciłem po obwodnicy, na działkę i do domu.
Dystans zadawalający.


Kategoria Rower