Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polemar z miasteczka Grodków. Mam przejechane 41661.71 kilometrów w tym 3695.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polemar.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:62.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:02:46
Średnia prędkość:22.46 km/h
Maksymalna prędkość:41.30 km/h
Suma podjazdów:163 m
Maks. tętno maksymalne:176 (90 %)
Maks. tętno średnie:144 (73 %)
Suma kalorii:2067 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:31.07 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 50.11km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.25km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 176 ( 90%)
  • HRavg 144 ( 73%)
  • Kalorie 2067kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt Bike Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed meczem Polska - Irlandia

Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj nasz reprezentacja gra z Irlandią, mecz mistrzostw europy jak by ktoś nie kojarzył. Zagorzałym kibicem nie jestem, ale takie ważne i ciekawe mecze lubię obejrzeć.
Czas na jazdę to miałem od 14-tej do 18-tej. Zaplanowałem go wykorzystać na maksa. Minimum 75 km. No ale, no właśnie, jak coś zaplanuję to nie zawsze to wychodzi. Wyjechałem planowo, ruszyłem na obwodnicę by określić kierunek wiatru. No i gdy na niej byłem, to moim oczom ukazała się wielka i przykrywająca 1/4 nieba czarna i ciężka chmura. Jak nic będzie padało i do tego jeszcze pewnie grzmiało. 
No a to że nie lubię moknąć, to musiałem zmodyfikować trasę i krążyć wokół Grodkowa. Pojechałem najkrótsze kółko, czyli przez Żelazną do Osieka i następnie przez Lipową do Grodkowa. Do tego później jedno okrążenie po obwodnicy, drugie no i może bym tak dociągnął do 18-tej, gdy byłem już bliski 50 km zadzwonił telefon.
Wyciągam, patrzę, nr mi nie znany. Odbieram i słyszę, jak przedstawia mi się moja najmłodsza kuzynka. Wyjaśniła w czym rzecz, postanowiłem wracać do domu, a w zasadzie do moich rodziców gdyż tam Ona była.
Podczas spotkania zostało mi wręczone zaproszenie na ślub kuzynki z kolesiem którego miałem właśnie okazję poznać.
Z dalszej jazdy nici, dystans to 50 km, no jak by nie było plan wykonany. 
Po powrocie do domu kąpiel i zasiadłem przed TV z kuflem piwa w ręce. Mecz bardzo ciekawy, nasza drużyna bardzo dobrze, moim zdaniem, zagrała. Wygraliśmy 1:0, uważam że zasłużenie.

Reasumując, to nowa miejscowość jaką odwiedziłem to Polana. A dodatkowo ciekawostką było spotkanie na asfalcie roju, (może małego) pszczół. Chyba królowa wylądowała na drodze a jej podwładni za nią. Chwilę im się przyglądałem. No i oto co zobaczyłem.


Kategoria Rower


  • DST 12.02km
  • Czas 00:42
  • VAVG 17.17km/h
  • VMAX 26.50km/h
  • Temperatura 210.0°C
  • Podjazdy 24m
  • Sprzęt Bike Sport
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejskie kilometry

Sobota, 11 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0

Czas biegnie, albo upływa, ...... , zwał jak zwał, w każdym bądź razie następują zmiany. U mnie zauważyłem, że nie mogę się zmobilizować do dłuższych jazd. A że jeździć należałoby, to postanowiłem zmienić swoje zasady choćby w stosunku do długości dziennych dystansów.
I tak jak do tej pory nie wsiadałem na rower gdy wiedziałem, że nie przejadę minimum jakie sobie ustaliłem, czyli 50 km. Tak teraz z braku czasu i chęci postanowiłem to zmienić i siadam na rower choćbym miał tylko podjechać na działkę i z powrotem. W obecnych czasach i sytuacji każdy kilometr na wagę złota.
Prześledziłem swoje notatki i chyba tylko dwa razy zdarzyło mi się przejechać poniżej tego dystansu. Było to dwa razy w Dolinie Chochołowskiej. Ale nie był to mój rower tylko wypożyczony i była to jazda z przyczyn ekonomicznych, to znaczy czasowych.
Jeśli chodzi o jazdę na szosie to jest to najkrótszy mój dystans. Patrząc na to ze strony osiągnięć to jest to jak by nie było mój nowy rekord.
A jazda to była po mieście i na działkę po szczypior i koperek przeznaczone do obiadu.


Kategoria Rower