Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polemar z miasteczka Grodków. Mam przejechane 41661.71 kilometrów w tym 3695.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 160098 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polemar.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Teren 7.70km
  • Czas 05:15
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 174 ( 89%)
  • HRavg 142 ( 72%)
  • Kalorie 2595kcal
  • Podjazdy 718m
  • Aktywność Wędrówka

Babia Góra zimą.

Piątek, 17 marca 2023 · dodano: 20.03.2023 | Komentarze 0

Urodziny swoje uczcić w nietypowy sposób.
Marzeniem od lat było moim wejść zimą na Babią Górę.
W tym roku spiąłem się i może to i szalony pomysł, gdyż wieczorem zdecydowałem że jutro jadę na Babią.
Sam, bo nikt się nie zdecydował ze mną jechać. Miałem pewne obawy, bo samemu w góry i to jeszcze na Babią to trochę ryzykowne, biorąc pod uwagę to, że nie jestem w pełni sprawny, no ale, ......
Wieczorem w czwartek, zarezerwowałem sobie nocleg w schronisku PTTK Markowe Szczawiny. Wstałem przed piątą, o 6-tej wyjechałem, na 10-tą dotarłem na Przełęcz Krowiarki.
Znalazło się jeszcze jedno miejsce parkingowe pod samym wejściem na szlak. Opłaciłem parking, 20 zł, kupiłem bilet do wejścia na teren Parku Narodowego i o 10:20 wyruszyłem czerwonym szlakiem na Babią Górę. Śnieg od samego początku, zmrożony, tak że od razu ubrałem raki. Miałem do wyboru, raki lub raczki, wybrałem raki, w nich czuję się bardziej pewnie.
Spokojnie, równym tempem parłem do przodu, minąłem pierwszy z wierzchołków, Sokolicę, następnie Kępę, skończyły się wyższe drzewa,

spod śniegu wystawały wierzchołki kosodrzewiny i końcówki mniejszych świerków.
Po 40 minutach marszu dotarłem do kolejnego szczytu, Gówniaka.

Dalej za nim rozciągał się widok na ostatnie podejście. Ogromny masyw białego szaleństwa. Piękny to widok, czysta biel i błękit nieba.
Ostatnie podejście i po 30 minutach stanąłem na szczycie Babiej Góry 1725 m n.p.m.

Kolejny szczyt zdobyty zimą. Lekko wiało, tak że mogłem zaprezentować swoją chustę czaszkową.
Na szczycie kilka zdjęć z charakterystycznymi obiektami.

Między innymi obelisk poświęcony papieżowi Janowi Pawłowi II, obelisk ufundowany przez Słowaków.

Zejście poprzez pośredni grzbiet i kościółki, skąd można obserwować nawisy śniegu znajdujące się na skraju grzbietu.
Dalej przez Przełęcz Brona do schroniska Markowe Szczawiny.

Tam zadomowiłem się, rozsiadłem w barze i zająłem się odpoczynkiem i degustacją.
Nocleg i powrót na drugi dzień szlakiem niebieskim do parkingu na Przełęczy Krowiarki i powrót do domu.


Kategoria Wędrówka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciamo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]