Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polemar z miasteczka Grodków. Mam przejechane 41661.71 kilometrów w tym 3695.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 160098 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polemar.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 18.75km
  • Czas 00:50
  • VAVG 22.50km/h
  • VMAX 48.60km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście.

Piątek, 10 lipca 2020 · dodano: 10.07.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj po ogarnięciu spraw, chciałem jeszcze pojeździć.
Wyruszyłem, ale jak wyjechałem na obwodnicę, to po tym co było widać na niebie, nie było wskazane by oddalać się od miasta.
No i przekręciłem maksymalnie do Wojsławia i Lubczy i stamtąd do Grodkowa.
Deszcz zaczął kropić jak miałem około 2 km do domu, lać zaczęło jak byłem 300 metrów od domu.
No i wyszło, tylko taki krótki dystans.


Kategoria Rower


  • DST 26.33km
  • Teren 7.20km
  • Czas 01:39
  • VAVG 15.96km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście.

Czwartek, 9 lipca 2020 · dodano: 09.07.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko po mieście, trochę polnymi drogami w okolicy działek.


Kategoria Rower


  • DST 53.14km
  • Teren 3.70km
  • Czas 02:41
  • VAVG 19.80km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czasówka w Graczach.

Niedziela, 5 lipca 2020 · dodano: 05.07.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj odbyła się pierwsza w tym sezonie czasówka w Graczach. Na starcie stanęło 38 zawodników.
Ja miałem nr startowy 13.
Pierwszy raz na tym rowerze, nie było łatwo, wiało sakramencko, ale udało się. Który byłem to nie wiem, bo zrobiło się jakieś zamieszanie i sędzia powiedział, że sprawdzi to w domu i poda na stronie.
Tak że kilometraż dzisiaj zrobiony.


Kategoria Rower


  • DST 35.06km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 18.78km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

1000 na liczniku.

Piątek, 3 lipca 2020 · dodano: 03.07.2020 | Komentarze 0

No i tysiąc km stuknęło na liczniku tym rowerem. 
Dzisiaj jazda dla kilometrów nic szczególnego, no może poza tym, że odkryłem nowa trasę z Wójcic do Jędrzejowa i dalej w kierunku Gałążczyc. Mam na myśli polne drogi.
Poza tym po asfalcie.

Wjazd do Grodkowa od strony Strzelina.


Kategoria Rower


  • DST 62.24km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:34
  • VAVG 17.45km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Lewina Brzeskiego.

Środa, 1 lipca 2020 · dodano: 01.07.2020 | Komentarze 1

Po kilkudniowej przerwie i po powrocie z Tatr udało się przy sprzyjającej pogodzie wyruszyć w trasę.
Miałem dzisiaj jeszcze dzień urlopu, więc chciałem go wykorzystać do maksimum. Rana na działkę a po południu na rower.
Planowałem pojechać i zobaczyć jaki jest stan Nysy Kłodzkiej, zarówno w Michałowie na jazie jak i w Lewinie Brzeskim.
Najpierw wyruszyłem w kierunku Lewina.W Wojsławiu na polną do Polany.

No i okazuje się że na Opolszczyźnie już się zaczęły żniwa. 
Stamtąd pojechałem w kierunku Goli, ale odbiłem na Przylesie. Dalej przez Jankowice do Olszanki.
Między Jankowicami a Olszanką płynie rzeczka z wodą dla Wrocławia. Nie sądziłem, że jest tak czysta i że żyją w niej ryby.

Przystanąłem na mostku i dojrzałem kilka ryb poniżej, duże i mniejsze. Było ich sporo, różnych wielkości, nawet barzo maleńkie, chowające się obok kamieni.
Z Olszanki pojechałem w do Pogorzeli i dalej w kierunku Michałowa, ale na drodze między tymi wioskami skręciłem w lewo wo polną drogę do miejscowości Jasiona, 
stamtąd do Lewina Brzeskiego przez Nową Małą Wieś i Kantorowice.

Przed Nową Małą wsią widziałem w oddali elektrownię Opole.
W Lewinie pojechałem na Rynek, 

Ratusz na Rynku

i fragment Rynku.

Dalej pod Pałac w którym znajduje się szkoła podstawowa.

A obok ruiny kościoła pod wezwaniem Św. Piotra i Pawła.
Z centrum udałem się w kierunku Niemodlina by przekroczyć rzekę Nysę Kłodzką i zobaczyć jaki jest jej stan wody.

Widok na jaz w Lewinie,

Wody więcej niż zazwyczaj, dużo więcej, nie widać płycizn i małych wysepek.

Za jazem dostrzegłem rodzinkę Łabędzi. Nie liczną jak widać.
Stamtąd część drogi prowadziła wałem przy rzece, później zjechałem z wału i polnymi dojechałem do żwirowni w Ptakowicach.
Jest tam mnóstwo działek rekreacyjnych, niektórzy mają dojścia do wody i porobione małe "mola"

Takie jak to choćby. Woda bardzo czysta, no i znowu przyglądałem się rybą pływającym w pobliżu. Z tym, że tu widziałem, że były to chyba wzdręgi i płotki.
Stamtąd wyjechałem na drogę asfaltową i pojechałem do Michałowa na jaz.

No tu widać w porównaniu do poprzednich wizyt, że stan wody jest wyższy.
Z Michałowa przez las polną drogą do Osika i dalej już do Grodkowa.
Dystans wyszedł niezły. Umęczyłem się trochę, bo i gorąco i wiało.


Kategoria Rower


  • DST 31.09km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 18.65km/h
  • VMAX 37.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście.

Wtorek, 23 czerwca 2020 · dodano: 23.06.2020 | Komentarze 0

Miało być pięknie, słonecznie i bez deszczu. O 17-tej nadciągnęły chmury i zaczęło nawet kropić.
Pozostało mi miasto. Czyli szału nie było.


Kategoria Rower


  • DST 30.24km
  • Teren 0.30km
  • Czas 01:28
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do granic województwa.

Poniedziałek, 22 czerwca 2020 · dodano: 22.06.2020 | Komentarze 0

Ostatnia jazda w środę, od czwartku padało, prawie non stop. Dzisiaj do 15-tej jeszcze nie było pogodnie, dopiero około 16-tej zaczęło się wypogadzać i wyszło słońce. No to nie było na co czekać, tylko wybrać się na rower. W sumie wyruszyłem za 10 szósta, to znaczy osiemnasta. Postanowiłem dzisiaj jeździć po asfalcie, ze względów wiadomych, na polnych mase błota.
Wiało, bardzo, więc najpierw pod wiatr, w kierunku Gnojnej, później pomyślałem, że dojadę do Zielonkowic. No i tak zrobiłem, do wioski i kawałek dalej do granic województwa.

Tu się zaczyna województwo Dolnośląskie. 

Z drugiej strony, wiadomo, Opolskie. Jak widać tablica jest ciekawsza bo widnieje na niej nasz herb wojewódzki.
Zawróciłem i powrót do domu tą samą trasą.


Kategoria Rower


  • DST 53.08km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 15.84km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Sulisławia.

Środa, 17 czerwca 2020 · dodano: 17.06.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj nic specjalnego, wiało bardzo mocno, więc pojechałem w okolice Sulisławia pojeździć po lesie. Tam nie wiało.
Tak że okolice Sulisławia o Gnojnej odwiedziłem dwa razy, z tym, że innymi trasami. Miałem aparat, ale dzisiaj jak na złość żadnego zwierzaka nie spotkałem. 

Widok na Grodków z drogi z Sulisławia przez Bobrowisko.


Kategoria Rower


  • DST 52.12km
  • Teren 5.50km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 34.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3030kcal
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Pogożeli.

Wtorek, 16 czerwca 2020 · dodano: 16.06.2020 | Komentarze 0

Dzisiaj prawie tylko asfalt, no 5,5 km po polnych drogach, na żwirowni w Głęgocku i pomiędzy Kolnicą a Gnojną.
Ale od początku, na działce dzisiaj nie popracowałem, miałem więc więcej czasu i na rower wyruszyłem chwilę po 16-tej. 
Pojechałem do Głębocka, tam chciałem sprawdzić, czy jest przejazd między stawami. Okazało się że jest. Miejsce bardzo się zmieniło od ostatniego rau gdy tam byłem, zarosło krzakami i drzewami. Jest kilka fajnych miejsc do biwakowania.

Z widokiem na przeciwległy brzeg z plażą "Słonecznej przystani". 
Tu między stawami kąpaliśmy się na samym początku powstawanie kąpieliska. 35 lat minęło. 
Po objechaniu stawu, skierowałem się do Michałowa przez Rezerwat Kokorycz.

Tam fotka na jaz w Michałowie na rzece Nysie Kłodzkiej, poziom wody wyższy niż ostatnio.
Z Michałowa pojechałem do Pogożeli i Olszanki. Stamtąd do Jankowic.

Po drodze między tymi wioskami, stworzono jakiś punkt odpoczynku, staw i ławeczki, wiatę i huśtawkę. Można się zrelaksować.
Z Jankowic pojechałem do Wierzbnika, dalej do Kolnicy.

A stamtąd polną drogą w kierunku Gnojnej.
Z Gnojnej już prosto do Grodkowa. Wycieczka udana, ciężko bo już dzisiaj wiało. Ale tak jechałem, by część trasy pod wiatr jechać w lesie a wracać później z wiatrem. Nawet mi się to udało.


Kategoria Rower


  • DST 31.25km
  • Teren 28.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 16.03km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jeszkotli.

Poniedziałek, 15 czerwca 2020 · dodano: 15.06.2020 | Komentarze 2

Kilka dni przerwy w jeździe, pomimo tylu dni wolnych. No ale dwa dni w Głogowie, tak że wypadła jazda.
Dzisiaj po pracy na działkę a później brat zaproponował przejażdżkę. Późno już było tak że czas na dystans dwugodzinny. 
No i do Jeszkotli polniakami i przez las.
Przy okazji, spotkanie z dwoma danielami i jednym borsukiem.
Aaaaaaa, no i w końcu nie wiało, jechało się rewelacyjnie.


Kategoria Rower