Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi polemar z miasteczka Grodków. Mam przejechane 41661.71 kilometrów w tym 3695.06 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.99 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 160098 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy polemar.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.06km
  • Teren 21.70km
  • Czas 03:23
  • VAVG 18.05km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • HRmax 154 ( 78%)
  • HRavg 119 ( 61%)
  • Kalorie 1570kcal
  • Podjazdy 305m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polowanie na żurawie.

Niedziela, 14 maja 2023 · dodano: 14.05.2023 | Komentarze 2

Dzisiaj, wyruszyłem na polowanie na żurawie. Z aparatem rzecz jasna.
Ostatnio jadąc, spotkałem je w dwóch miejscach. Dzisiaj pojechałem w oba i w jednym był. Co prawda tylko jeden ale był.
Mam nadzieję, że drugi pilnował gniazda gdy ten żerował. 

Ostrość średnia, ale to z powodu odległości. Na maksymalnym zoomie, nie podchodziłem bliżej, gdyż nie chciałem zakłócać jego spokoju.

Tutaj wydał jakiś dziwny dźwięk, nie wiem co to mogło oznaczać. Jak by nie było, było to ciekawe doświadczenie.
Spotkałem też lisa, sarny i bażanta, ale ich nie udało mi się uchwycić.


Kategoria Rower


  • DST 57.29km
  • Teren 3.60km
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • HRmax 145 ( 74%)
  • HRavg 118 ( 60%)
  • Kalorie 1478kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kwiatkowo.

Czwartek, 11 maja 2023 · dodano: 11.05.2023 | Komentarze 0

Dzisiaj kierunek na Kolnicę przez Lubcz, dalej do Jankowic, Lipowej, Osieka i do Rezerwatu Kokorycz.
I tam obfotografowałem kilka różnych kwiatków.







Kategoria Rower


  • DST 53.09km
  • Teren 28.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 17.41km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 145 ( 74%)
  • HRavg 123 ( 63%)
  • Kalorie 1749kcal
  • Podjazdy 286m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po lesie.

Wtorek, 9 maja 2023 · dodano: 09.05.2023 | Komentarze 0

Wiało bardzo mocno, więc plan był taki by pojechać do lasu.
Kierunek Jeszkotle, tam po lesie między Gnojną a Sulisławiem.

Opolszczyzna rzepakiem kwitnąca.

Dystans swój odbębniony.
Jutro ma być cieplej ale i bardziej wietrznie. No ale czas na działkę tym razem. Obowiązki.


Kategoria Rower


  • DST 51.21km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 18.4°C
  • HRmax 141 ( 72%)
  • HRavg 122 ( 62%)
  • Kalorie 1216kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugi majowy wypad.

Czwartek, 4 maja 2023 · dodano: 04.05.2023 | Komentarze 0

Druga majowa wycieczka rowerowa, no może nie wycieczka ale przejażdżka.Po wczorajszym wypadzie w góry, dzisiaj dla rozruszania mięśni i ścięgien wsiadłem na rower by popedałować. Standardowe swoje minimum 50 km, ale przy okazji chciałem wstąpić do lasu i zerwać trochę czosnku dzikiego, gdyż zachciało mi się go jako dodatek do zupy z kapusty.

Kwiat czosnku, kwitnie, za chwile będzie już po nim, dlatego trzeba ten czas jeszcze wykorzystać.


Kategoria Rower


  • DST 54.11km
  • Teren 14.50km
  • Czas 02:57
  • VAVG 18.34km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 149 ( 76%)
  • HRavg 125 ( 64%)
  • Kalorie 1511kcal
  • Podjazdy 262m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

1-szy maja.

Poniedziałek, 1 maja 2023 · dodano: 01.05.2023 | Komentarze 0

Temperatura wyższa niż wczoraj ale i wiatr mocniejszy, dobrze że zmienił kierunek z północnego na południowy.
Liczyłem że więcej przejadę, ale niestety, ten wiatr mnie zniechęcał. 

Dzisiaj kilkanaście km w terenie, między Karnkowem a Jagielnem trafiłem na dziką piaskownię.


Kategoria Rower


  • DST 51.21km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 19.70km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 17.3°C
  • HRmax 159 ( 81%)
  • HRavg 131 ( 67%)
  • Kalorie 1472kcal
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni dzień kwietnia.

Niedziela, 30 kwietnia 2023 · dodano: 30.04.2023 | Komentarze 0

Kwiecień nie sprzyjał, ani jeździe na rowerze ani wędrówką po górach.
Jedna jazda w połowie kwietnia i druga teraz, ostatniego kwietnia.
Trasa to między innymi nad Nysę Kłodzką w Michałowie, Głębocku i Krasnej Górze, do tego Zamek w Kopicach i narwanie czosnku dzikiego w lesie przy zamku.
Będzie jutro do obiadu.

Ruiny zamku w Kopicach.

Jaz na Nysie w Michałowie,

Elektrownia wodna w Krasnej Górze.


Kategoria Rower


  • DST 50.17km
  • Teren 0.50km
  • Czas 02:27
  • VAVG 20.48km/h
  • VMAX 37.90km/h
  • Temperatura 16.3°C
  • HRmax 144 ( 73%)
  • HRavg 129 ( 66%)
  • Kalorie 1222kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miejska jazda.

Niedziela, 16 kwietnia 2023 · dodano: 16.04.2023 | Komentarze 0

Pierwsza kwietniowa jazda.
Do południa pochmurno, w południe się przejaśniło, więc około 14-tej postanowiłem wyruszyć w trasę.
Wyjechałem i rozglądając się dookoła, zauważyłem, że nad Grodków nadciągają deszczowe chmury. Liczyłem że przejdzie bokiem, dlatego też pojechałem w przeciwnym kierunku podążających chmur. Dojechałem do Mikołajowej ścieżką rowerową i postanowiłem wracać, gdyż zaciągnęło się na większej części nieba.
Trzy km przed Grodkowem zaczęło kropić, im bliżej miasta tym deszcz się nasilał. Zauważyłem, że temperatura od razu obniżyła się o 7 stopni, z 20-tu na 13-ci. Mokre ręce, wiatr i zacząłem odczuwać chłód. Zwolniłem by spod kół nie bryzgała mi woda na buty. Objechałem miasto i z drugiej strony okazało się, że tam asfalty w miarę suche, więc pokręciłem się tam. Kilka razy tam i zpowrotem i dociągnąłem do swoich pięćdziesięciu kilometrów. Udało się.


Kategoria Rower


  • Teren 2.10km
  • Czas 01:02
  • HRmax 163 ( 83%)
  • HRavg 146 ( 74%)
  • Kalorie 1078kcal
  • Aktywność Pływanie

Basen w Oławie

Piątek, 14 kwietnia 2023 · dodano: 16.04.2023 | Komentarze 0

Piątek popołudnie to nie najlepszy pomysł na basen. Ludzi dużo, tory zajęte, na początku tylko dwa ogólnodostępne, później trzy. No ale jakoś daliśmy radę godzinę popływać.
Standard, godzina pływania, masaż i do sauny, trzy seanse po 15 min i do domu.
Dawno nie byliśmy o tej godzinie na basenie, jak się okazuje, po 19-tej są seanse w saunie dla beztekstylnych. Kazana nam ściągnąć gatki jak chcieliśmy wejść do sauny.


Kategoria Pływanie


  • DST 52.24km
  • Teren 0.60km
  • Czas 02:38
  • VAVG 19.84km/h
  • VMAX 44.90km/h
  • Temperatura 17.7°C
  • HRmax 149 ( 76%)
  • HRavg 126 ( 64%)
  • Kalorie 1250kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Kellys Spider 50
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marcowa jazda.

Środa, 22 marca 2023 · dodano: 22.03.2023 | Komentarze 0

Ponad połowa marca za nami, a ja jeszcze nie odbębniłem wycieczki rowerowej.
Był basen, były góry, no i została wędrówka piesza.
Dzisiaj urwałem się z pracy, najpierw na badania a później czas wolny.
Grzechem było by nie skorzystać. 
Wyruszyłem po 14-tej, najpierw do Goli, później do Lipowej, Osieka, no i Głębocka.
Na koniec dwa kółka dookoła Grodkowa i na liczniku wystukało :-) 52.2 km.
Jeden z celów na ten rok jest realizowany  :-)


Kategoria Rower


  • Teren 7.70km
  • Czas 05:15
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 174 ( 89%)
  • HRavg 142 ( 72%)
  • Kalorie 2595kcal
  • Podjazdy 718m
  • Aktywność Wędrówka

Babia Góra zimą.

Piątek, 17 marca 2023 · dodano: 20.03.2023 | Komentarze 0

Urodziny swoje uczcić w nietypowy sposób.
Marzeniem od lat było moim wejść zimą na Babią Górę.
W tym roku spiąłem się i może to i szalony pomysł, gdyż wieczorem zdecydowałem że jutro jadę na Babią.
Sam, bo nikt się nie zdecydował ze mną jechać. Miałem pewne obawy, bo samemu w góry i to jeszcze na Babią to trochę ryzykowne, biorąc pod uwagę to, że nie jestem w pełni sprawny, no ale, ......
Wieczorem w czwartek, zarezerwowałem sobie nocleg w schronisku PTTK Markowe Szczawiny. Wstałem przed piątą, o 6-tej wyjechałem, na 10-tą dotarłem na Przełęcz Krowiarki.
Znalazło się jeszcze jedno miejsce parkingowe pod samym wejściem na szlak. Opłaciłem parking, 20 zł, kupiłem bilet do wejścia na teren Parku Narodowego i o 10:20 wyruszyłem czerwonym szlakiem na Babią Górę. Śnieg od samego początku, zmrożony, tak że od razu ubrałem raki. Miałem do wyboru, raki lub raczki, wybrałem raki, w nich czuję się bardziej pewnie.
Spokojnie, równym tempem parłem do przodu, minąłem pierwszy z wierzchołków, Sokolicę, następnie Kępę, skończyły się wyższe drzewa,

spod śniegu wystawały wierzchołki kosodrzewiny i końcówki mniejszych świerków.
Po 40 minutach marszu dotarłem do kolejnego szczytu, Gówniaka.

Dalej za nim rozciągał się widok na ostatnie podejście. Ogromny masyw białego szaleństwa. Piękny to widok, czysta biel i błękit nieba.
Ostatnie podejście i po 30 minutach stanąłem na szczycie Babiej Góry 1725 m n.p.m.

Kolejny szczyt zdobyty zimą. Lekko wiało, tak że mogłem zaprezentować swoją chustę czaszkową.
Na szczycie kilka zdjęć z charakterystycznymi obiektami.

Między innymi obelisk poświęcony papieżowi Janowi Pawłowi II, obelisk ufundowany przez Słowaków.

Zejście poprzez pośredni grzbiet i kościółki, skąd można obserwować nawisy śniegu znajdujące się na skraju grzbietu.
Dalej przez Przełęcz Brona do schroniska Markowe Szczawiny.

Tam zadomowiłem się, rozsiadłem w barze i zająłem się odpoczynkiem i degustacją.
Nocleg i powrót na drugi dzień szlakiem niebieskim do parkingu na Przełęczy Krowiarki i powrót do domu.


Kategoria Wędrówka